Ziści się sen o Erneście Hemingwayu
Utworzono: 20-06-2017
Ziści się sen o Erneście Hemingwayu
Świeciło Słońce. Promienie dotykały szyby. Woda wyciekała z doniczek przy domu. Zapach pelargoniowy wdzierał się przez okna do mieszkania, aby wprowadzić klimat dawnych skansenów. Na parkingu przy domu znalazło się miejsce dla samochodów. Po drugiej stronie podwórka, bawiły się dzieci, rodzice patrzyli przez okna i oceniali pogodę. Stałam przy firance i wyglądałam na znajomą oraz żółte doniczki z kwiatami. Na tarasie, zaraz przy drzwiach balkonowych, pod jednym z brązowych bogato nakrytych stolików, wylegiwał się kot. Postanowił ogrzać się promieniami Słońca.
- tekst specjalistyczny – Lekcja Ernesta Hemingwaya