Think Walentynki - niech żyją frazeologizmy!
Think Walentynki - niech żyją frazeologizmy!
Ogień w modzie!
Walentynki w roku 2017 witamy ognistymi, czerwonymi kreacjami. Unikając jednak pewnego przesytu kolorystycznego zdecydowałam się tylko na koszulę i top w tym odcieniu, aby nawiązać do symbolu bijącego, gorącego – SERCA.
W poszukiwaniu nastroju!
Walentynki poza życzeniami, wierszykami, sms-ami, piosenkami i kartkami , to w rzeczywistości nawiązywanie 14 lutego do nastroju. A, jak go wywołać, aby dzień należał do udanych?
Wystarczy odrobina:
- czerwonej szminki,
-czerwonych kolczyków,
- czerwonej kreacji,
- czerwonych kubków do pachnącej waniliowymi smakami kawy,
- czerwonych lakierów do paznokci,
- czerwonych kwiatów,
- czerwonych ciastek i torcików,
- czerwonych liścików,
- czerwonych piór,
Aby nakryto do naszej uczty modowej piękny stół.
Walentynki wracają na salony! – metonimia.
Walentynki w gestach!
Gesty te najmniejsze, najdrobniejsze, zawsze powodują wzmocnione bicie serca. Pamięć podparta czynami, to także uruchomiona maszyna, która nakręca całe systemy do aktywnego życia. Miło jest obchodzić Walentynki, wspaniale jest cieszyć się prezentami, a oryginalnie jest poznawać świat z Wybrańcami.